W każdym otwiera się tunel potrzeb, wysyłanie serii żarliwych próśb, aby w naszym życiu stało się coś, co naprawdę zapamiętamy, i
aby było to rzeczywiste, dotykowe, z całą gamą zmysłów. Żeby naprawdę kochać,
przeżywać, upijać się, zarażać wysypkami, nabawiać raka skóry i gubić
dokumenty.
I to nie chodzi o nabicie serii punktów doświadczenia, o
kolekcjonowanie przeżyć.
Tu chodzi o jedno prawdziwe tąpnięcie…jedno gwałtowne
rozładowanie swojej energii potencjalnej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz