impuls->przetwarzanie->przewodzenie-> modyfikacja-> samouświadomienie
... i tak na okrągło...ale to nie męczy, wręcz przeciwnie, to motywuje do dalszego rozwoju!...Jestem tym, co wiem...jestem wszystkimi ludźmi, których spotykam w swoim życiu, każdy z nich to JA...moje własne lustrzane odbicie...
Zawsze
nurtowało mnie wiele spraw...zawsze czułam
że mogę więcej...że mam potencjał... ale go nie wykorzystuję...pewnie
dalej żyłabym w tym marazmie (gdyby nie BODZIEC), wśród ludzi którzy nic nie
rozumieją, dla których myślenie jest po prostu zbyt męczące...otoczeni
plastikiem i komercją nie widzą nic...nie słyszą...wolą nie wiedzieć ,nie
pytać, nie dociekać, nie analizować...
ja tak nie
chcę!...nie chce żyć tylko doczesnym dniem...
nie chcę
grać, przybierać żadnego archetypu...chce otworzyć się na wszechświat i jego
ogrom...
Chcę być TU
i TERAZ...
Chcę być
świadoma SAMEJ SIEBIE.
Ciągle się
uczę...jeszcze popełniam błędy, ale dążę cały czas do samoudoskonalenia...i to
jest najpiękniejsze...nie osiągniecie celu...ale dążenie do jego
osiągnięcia...zmieniłam swoje życie drugi raz...mówią do trzech razy
sztuka...ale wierzę, że teraz już mogę żyć tak jak chcę bo wiem, że sama
projektuję swoje myśli i sama tworzę swoje życie... a jestem z siebie dumna bo
wiele siły trzeba żeby zmierzyć się sama ze sobą...ale teraz nie walczę...teraz
cieszę się z tego, co mam i doceniam wszystko to, co mnie otacza...chce
dostrzegać to, co ulotne...nieuchwytne i niedostrzegalne dla zwykłego
śmiertelnika...najważniejsze i najistotniejsze jest to, że moje myśli i uczucia
nareszcie się uspokoiły...jestem czystą kartką, którą zapisuje na nowo w
pamiętniku mojego życia...dlatego też ten blog...silva rerum...las rzeczy...to
ogrom moich myśli, których jest coraz więcej i więcej...to czego kiedyś nie
mogłam pojąć...to co sprawiało mi ból .... dlaczego tak jest? dlaczego to
dotyczy mnie? Chcę to wszystko przerobić...zaakceptować i odnaleźć
pozytywną stronę mojego życia.
Światło
odpędza ciemność tak jak konstruktywna myśl niszczy negatywną...
Po ciemnej nocy budzi się Słońce... szukajcie a znajdziecie... Pozdrawiam Sylwia :-)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak...powiem więcej, czasem nie trzeba szukać daleko, bo wszystko jest w nas samych tylko musimy to sobie uświadomić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)